XIII Lokalny Turniej Podwórkowych Piątek Piłkarskich

   Osiem drużyn przybyło na XIII Lokalny Turniej Podwórkowych Piątek Piłkarskich. Young Team, Oldboy Chrzanowice, Niedźwiadki, Danonki, Cefol Wojciechów, Nietykalni, Słostowice i Wiejscy Wojownicy starli się na deskach hali sportowej Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gomunicach z planami zwycięskiego powrotu na spóźniony nieco, niedzielny obiad.

   Gdyby jednym z kryteriów była najwyższa średnia wieku to olbrzymie szanse na zwycięstwo miałaby ekipa z Chrzanowic. Jeśli, natomiast, sędzia brałby pod uwagę największą rozpiętość wiekową w drużynie to wtedy Słostowice nie miałyby sobie równych. Jednak, choć oba z wymienionych zespołów zawędrowały bardzo wysoko to przecież wiadomo, że piłka kocha gole. Te z kolei trzymają się blisko młodości bo młodość to głód zwycięstwa. A jeśli dodać do tego talent i zgranie to ...

   Zespoły zostały podzielone na dwie grupy eliminacyjne, w których rozegrały swoje mecze "każdy z każdym". Następnie drużyny, które w swoich grupach zajęły pierwsze miejsca awansowały bezpośrednio do półfinałów a ekipy z miejsc II i III rozegrały ze sobą ćwierćfinały w systemie tzw. "na krzyż" - II A z III B i III A z II B. Zwycięzcy tych meczów awansowali do półfinałów. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Chrzanowice "kopnęli" Wojowników 2:1 rzutami karnymi. W drugim Nietykalni takim samym wynikiem wyeliminowali Niedźwiadków. Pierwszy mecz półfinałowy to majstersztyk Danonków. Strzelili trzy bramki, bez straty gola, zawsze świetnie grającym Nietykalnym. Drugi mecz to remis 2:2 i zwycięstwo w rzutach karnych Słostowic z Chrzanowicami. Mecz o III miejsce to zwycięstwo Nietykalnych z Chrzanowicami 4:1 a w finale dwie bramki Danonków znowu bez straty ze Słostowicami.

Klasyfikacja końcowa:

  • I miejsce Danonki - ubiegłoroczni mistrzowie
  • II miejsce Słostowice
  • III miejsce Nietykalni - wielokrotni zwycięzcy tych turniejów
  • IV miejsce Chrzanowice


Tytuł Najlepszego Bramkarza zdobył Tomasz Flaszka z zespołu Danonków a Królem Strzelców został jego drużynowy kolega Filip Barański (9 bramek) W pięciu meczach zwycięska ekipa sprawdzała naciąg siatki w bramkach przeciwników aż 21 razy. W swojej nie pozwolili nikomu. Niosły się szepty, że oto nadeszła era danonków. ;)